Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map



Środa, 1 czerwca 2016 | 08:47:25 Spada mi motywacja...
Dzisiaj kolejne ważenie myślę, "wczoraj tyle spadło sprawdźmy jak to wygląda dzisiaj"... I na wadze 89... what?! @#$#@#$ (tu niecenzuralne słowa padły)... Normalnie załamka, jaki ten mój organizm jest niereformowalny...

Czuję się ostatnio ociężała i mam problemy z przemianą... chyba zakupię siemię lniane, bo mimo dostarczonego błonnika potrzeba dodatkowej "miotły" do oczyszczenia się od środka... albo zwyczajnie znów zacznę pić kawę, która reguluje mi to co szwankuje ;)

Patrzę na moją siostrę, która chudnie 2,5 kg na tydzień a ja czasami przez tydzień nic i się dołuję... Wrrr nie lubię siebie takiej...

Widzę większą aktywność na blogach co mnie mega cieszy, zawsze raźniej się odchudzać z grupą wsparcia :)

Pozdrawiam :)


Komentarze (12)
Środa, 1 czerwca 2016 | 09:05:13 Khalida 17

Kasiu głowa do góry - kup nową wagę xD aaalbo źle się ważysz :P Jak waga Ci nie sprzyja waż się w motywujący sposób - kładziesz się na podłodze, wyciągasz nogi do góry i kładziesz na stopach wagę :) gwarantuję pełen sukces :D Co do chudnącej siostry :).. Kasiu mam młodszą siostrę o 5 lat rozmiar 34... jak kiedyś jeździłam z nia na zakupy wzrok pań w sklepie z ubraniami bezcenny :P Dzień dobry, szukamy spodni rozmiar 34 czy tam XS - (kurka)... siostra mierzy - za duże .. idę do ekspedientki i mówię : nie uwierzy Pani ale za duże na nią.. Pani mnie mierzy wzrokiem potem siostrę aha, zaczyna się, myślę wiec kontruję - Może na to nie wygląda ale ja jej nie głodzę xD Czasami skubana je więcej ode mnie a i tak szczupła, chociaż ostatnio przybiera troszkę na wadzę :P

Środa, 1 czerwca 2016 | 09:23:03 kasiacleo 367

Dzięki Khalida :) Dobry sposób na ważenie :) hahaha, siostra waży więcej ode mnie teraz, ale ona też na innej diecie i inną aktywność fizyczną ma dlatego chudnie szybciej, wcześniej zawsze była szczuplejsza ale mi to nie przeszkadzało, cieszę się że ona ma taki efekt, ale moja ambicja mi siedzi na ramieniu i mnie dołuje ;)

Środa, 1 czerwca 2016 | 09:50:20 Khalida 17

Ja mam dystans do siebie :) Siostrę Ogólnie przechrzciłam na " chuda " xD

Środa, 1 czerwca 2016 | 09:51:53 kasiacleo 367

Ja często nie mam, jestem swoim największym recenzentem i pierwsza w krytykowaniu siebie... walczę z tym ale nie zawsze wychodzi ;)

Środa, 1 czerwca 2016 | 09:59:33 Khalida 17

Spokojnie zaniżanie własnej wartości to moja specjalność :) Ale mam dystans do tego jak wyglądam :) Wiem,że mogę to zmienić więc wszystko w moich rękach :) Kasiu jak na coś nie masz wpływu to sobie głowy tym nie zawracaj a jak masz na to wpływ - działaj :) Także do boju dziewczyno !! Przecierasz tu ścieżki wszystkim dietującym ludką także mi tu nie wymiękaj !! :) To rozkaz !! :P Kiedyś jeździłam na zloty ASG biegałam po lasach w mundurze z repliką AK 47 wiec mogę rzucić czasem małym budującym rozkazem :P

Środa, 1 czerwca 2016 | 10:05:12 kasiacleo 367

Tak Jest!!! Hahaha Khalida dziękuję :)

Środa, 1 czerwca 2016 | 15:11:05 ankowalczyk 325

Pani Kasiu, pierwsza zasada motywacji- ważymy się co tydzień nie codziennie! To bardzo ważne, bo dobowe wahania wagi mogą wynosić nawet 2kg. Wpływa na to wszystko- od zatrzymywanej wody w organizmie, przez poziom hormonów, stres oraz dieta. Dlatego kontrola co siedem dni będzie ok. Proszę powalczyć jeszcze o tę aktywność fizyczną, bo wiem, że ma Pani z tym chyba największy problem. Mocno wierzę w to, że się uda!!! Trzymam kciuki! Dalej walczymy! Pozdrawiam :)

Środa, 1 czerwca 2016 | 15:17:54 kasiacleo 367

Pani Aniu raz w tygodniu tylko? Jak ja to zrobię ;) Przy dwójce dzieci ciężko czasami jest znaleźć siłę na aktywność fizyczną... czasami zwyczajnie padam na twarz wieczorem... a w zlewie leżą gary, prasowanie czeka na mnie i inne domowe obowiązki :) Walczę walczę :) tak łatwo się nie poddam w walce o siebie :) Dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam również

Środa, 1 czerwca 2016 | 20:39:47 alka666 224

Kaśka, trzymaj się! Ściskam kciuki, byś nie upadła na duchu. Walczymy dalej! Chcesz, bym opowiedziała Ci o głodzie? To odbiera apetyt ;-)

Czwartek, 2 czerwca 2016 | 08:06:59 kasiacleo 367

Alu, trzymam się trzymam, walczę cały czas :)

Piątek, 3 czerwca 2016 | 12:26:26 ankowalczyk 325

Pani Kasiu! Zdaję sobie sprawę, że ciężko jest pogodzić dom, pracę i wychowanie córek. Ale proszę sobie odpowiedzieć na pytanie. W jakim celu jest Pani tutaj z nami na portalu, w jakim celu się Pani odchudza. I co jest dla Pani najważniejsze w życiu? Myślę, że odpowiedzi na powyższe pytania ukierunkują Panią i utwierdzą w przekonaniu, że warto ciężko pracować, by osiągnąć wielki, może i nawet spektakularny sukces? Pozdrawiam ciepło :)

Poniedziałek, 6 czerwca 2016 | 09:53:49 kasiacleo 367

Robię to dla siebie, żeby lepiej wyglądać i lepiej się czuć :); najważniejsze zawsze będą moje dzieci, ale im są starsze tym więcej uwagi mogę poświęcić dla siebie :) trud się opłaca co już dawno zauważyłam...