Zastanawiacie się dlaczego problem nadmiernej masy ciała dotyczy akurat was? Patrzycie na rodziców i jesteście przekonani, że to im „zawdzięczacie” nadwagę? Niestety! Zaledwie 15% społeczeństwa dziedziczy otyłość. Reszta zapracowała na nią złą dietą i brakiem ruchu.
Na przestrzeni ostatnich lat częstotliwość występowania nadmiernej masy ciała u mieszkańców krajów rozwiniętych znacznie wzrosła. To nic nowego. Jednak zaskakująca jest skala tego problemu. Szacuję się, że osoby cierpiące na nadwagę lub otyłość stanowią połowę europejskiego społeczeństwa! To bardzo alarmujące dane, które ze względu na niebezpieczeństwo jakie niesie ze sobą nadmierna masa ciała, powinny być potraktowane poważenie. Zarówno przez dietetyków jaki i osoby dotknięte tym problemem. Jeśli chcemy skutecznie walczyć z nadwagą i otyłością powinniśmy przyjrzeć się bliżej mechanizmom, które odpowiadają za jej powstanie. Łatwiej będzie toczyć walkę, jeśli zrozumiemy skąd wziął się nasz problem. Od przyczyny nadmiernej masy ciała zależy bowiem broń, której użyjemy w walce z dodatkowymi kilogramami.
Przyczyn otyłości jest kilka. W gabinecie dietetyka, specjalista po wykonaniu badań składu ciała i zapoznaniu się z naszym stanem zdrowia będzie potrafił wskazać źródło problemu. Za nadmierną masę ciała odpowiadają:
- predyspozycje genetyczne (np. nieobecny gen odpowiedzialny za prawidłową przemianę materii);
- problemy zdrowotne (np. zaburzenia układu endokrynologicznego) oraz farmakoterapie (np. zażywanie sterydów);
- zaburzenia psychiczne, sytuacje stresowe sprzyjające nadmiernemu jedzeniu niezdrowych pokarmów;
- nieodpowiedni styl życia: jemy coraz więcej przetworzonej żywności, pustych kalorii, a coraz mniej się ruszamy. Takie zachowania prowadzą do przyjmowania nadwyżki kalorii w stosunku do zapotrzebowania - dodatniego bilansu energetycznego.
Dodatni bilans energetyczny to główny winowajca naszej nadwagi. Prościej mówiąc: jemy więcej niż potrzebujemy, aby żyć i prawidłowo funkcjonować. Nadwyżka żywności odkłada się w postaci podskórnej tkanki tłuszczowej, co sprawia, że tyjemy. Jeśli osoba z tendencją do przybierana na wadze każdego dnia przyjmie o 100 kcal za dużo w stosunku do dziennego zapotrzebowania w ciągu roku może przytyć nawet 5 kg. I z każdym rokiem trudniej będzie zrzucić ten balast, ponieważ nasz metabolizm buntuje się przeciwko dietom odchudzającym. Z wiekiem przemiana materii zwalnia i odchudzanie jest znacznie trudniejsze.
Sytuację pogarsza brak ruchu. Gdybyśmy codziennie wdrażali aktywność fizyczną nadmiar kalorii nie byłby dla nas tak niebezpieczny. A w sytuacji intensywnych treningów nawet niezbędny. Niestety, tendencje i zwyczaje się zmieniają. Pracujemy w biurach, jeździmy samochodami, a czasu ledwo starcza na sen. Jak znaleźć go na ruch?
Nadmierna masa ciała indukowana czynnikami genetycznymi, chorobami czy farmakoterapią to niewielki odsetek w porównaniu do przyczyn środowiskowych. Zła dieta, brak ruchu i siedzący tryb życia biją na głowę inne problemy zdrowotne odpowiedzialne za nadwagę i otyłość. Niesprzyjające tempo życia, jedzenie byle czego w pośpiechu to jedne z poważniejszych czynników ryzyka gromadzenia dodatkowych kilogramów w postaci podskórnej tkanki tłuszczowej.
Postępu nie zatrzymamy. Nie zmienimy również tendencji to szybkiego życia, wymuszanej przez nieustanny rozwój. Zmienić możemy jedynie swoje podejście do życia. Niestety praca nad sobą to dla wielu z nas wciąż zbyt duże wyzwanie. A podjąć je powinni wszyscy, aby w dobie pośpiechu i stresu zadbać o najważniejsze aspekty życia, które zapewnią nam zdrowie.
Nadwaga i otyłość to globalny problem, zaklasyfikowany przez WHO do chorób cywilizacyjnych. Dziś nie mówi się o epidemii, ale wręcz pandemii tego problemu. Jesteśmy coraz grubszym społeczeństwem, a większość z nas umiera z powodu konsekwencji nadwagi i otyłości. Dlatego walka z nią jest niezbędna. I bez względu na przyczynę zachęcam do podjęcia działań, które poprawią komfort życia i najprawdopodobniej je wydłużą.