Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map

Kategorie artykułów
Popularne artykuły
1 grudnia 2016
więcej
9 grudnia 2016
więcej
13 grudnia 2016
więcej
2 stycznia 2018
więcej
23 listopada 2017
więcej
Więcej artykułów

Zadaj pytanie dietetykowi

Wypełnij wszystkie wymagane pola


Dietetyczne pułapki, czyli nauka świadomego kupowania

psychologia, lifestyle | 24.08.2016
Dietetyczne pułapki, czyli nauka świadomego kupowania

Współczesny, pędzący świat nie działa w parze ze świadomym konsumpcjonizmem. Robimy zakupy szybko i chaotycznie, bo najzwyczajniej brakuje nam czasu, a lista obowiązków zamiast się zmniejszać, rośnie. Ten fakt w z powodzeniem wykorzystują producenci żywności, którzy w sprytny sposób wybierają nazwy produktów, oznaczenia i hasła reklamowe, zdecydowanie zachęcające do kupna. Trwający boom na bycie „fit” dodatkowo tworzy sprzyjające środowisko i może przynieść więcej szkód niż pożytku, jeśli nie potrafimy dokonać właściwego wyboru.

Na jakie pułapki najczęściej się nabieramy i dlaczego?

Moda na zdrowe odżywianie trwa już zdecydowanie dłużej, niż przysłowiowe „5 minut”. Media społecznościowe, radio czy programy śniadaniowe, z pomocą dietetyków promują hasła
i zalecenia dotyczące tego, jakie produkty są zdrowe, a których powinno się unikać. Szkoda tylko, że nawyk czytania etykiet dotyczy jedynie mniejszości dzisiejszych konsumentów.

Wśród najczęściej opisywanych pułapek można wymienić owocowe jogurty, nabiał light, słodzone batoniki musli czy niektóre soki owocowe, które mają niemal tyle samo kalorii, co napoje typu cola. W skrócie, ich szkodliwość polega na zbyt dużej ilości cukru w składzie, eliminacji tłuszczu na rzecz spulchniaczy czy obecności sztucznych barwników. Produktów tych zaczynamy coraz częściej unikać (z korzyścią dla zdrowia), lecz pozostały inne, mniej popularne, które nadal są idealną pułapką dla kupujących.

Zdrowy cukier brązowy - czy na pewno?

cukier trzcinowyWśród dietetycznych ciekawostek przyjęło się, że ciemne produkty są zdrowsze. Ciemne owoce mają więcej antyoksydantów, ciemne pieczywo jest z pełnego ziarna, a brązowy cukier to idealny zamiennik białego. Niestety, to twierdzenie sprawdza się jedynie w przypadku tych pierwszych. Mówiąc o cukrze, bardzo łatwo można wpaść w pułapkę producenta i wybrać oszukany produkt, bowiem na półce obok prawdziwego cukru trzcinowego widnieją również tzw. cukry brązowe. Substancje tego rodzaju to nic innego jak zwykły biały cukier, zabawiony melasą, czyli ciemnym syropem oddzielonym w procesie chemicznego oczyszczania cukru (rafinacji). O ile melasa sama w sobi zawiera korzystne składniki odżywcze, nadal dostarcza tyle samo kalorii, co biały cukier (1 łyżeczka = 20 kcal). Co ciekawe, oszukany cukier brązowy jest zwykle droższy niż ten biały, co stwarza pozory składu o lepszej jakości. Tak czy inaczej, lepiej zupełnie ograniczyć jego spożycie, niż próbować zamieniać go na „zdrowsze” wersje.

Chrupiące bułeczki pod lupą

chleb razowy„Ciepłe pieczywo prosto z pieca” swoim zapachem wabi klientów już od progu. Wybór jest na tyle ogromny, że trudno się zdecydować, ponieważ oprócz zwykłego chleba mamy dostęp do croissantów, słodkich bułeczek, czy ciabatty. Niestety, coraz częściej w marketach czy dyskontach to pyszne pieczywo to nic innego jak produkty z głęboko mrożonego ciasta, które zostały opieczone w piecu tuż przed zakupem. O ile proces mrożenia, to jeden z najlepszych form ochrony przed drobnoustrojami, w przypadku pieczywa mrożonego korzysta się z tak zwanej metody odroczonego wypieku. Dzięki temu, w piekarniach niema już przymusu pracy nocnej, pieczywo może być produkowane na zapas, a utworzone masy ciasta mogą być rozmrożone w dowolnym momencie. Niestety, wymaga to dodatku wielu spulchniaczy i polepszaczy co skutkuje obniżeniem wartości odżywczej. Plusem jest fakt, iż sprzedawcy zostali prawnie zobowiązani [(Dz.U. 137, poz. 966) § 31], do umieszczania na swoich wyrobach informacji o pochodzeniu pieczywa z ciasta głęboko mrożonego. Dzięki temu, dokonanie odpowiedniego wyboru staje się łatwiejsze. W przypadku chleba, tak jak przy większości produktów spożywczych im mniejszy skład, tym lepiej. Lepsza jakość zazwyczaj wiąże się z wyższą ceną, ale na zdrowiu się nie oszczędza.

Nauka świadomego odżywiania nie jest łatwa, a zbudowanie dobrych nawyków wymaga czasu. Pamiętajmy jednak o obowiązku czytania składów, nie kierując się w 100% zmysłem wzroku. Producenci żywności tylko na to czekają, co paradoksalnie, odchudza nasz portfel, a sprzyja wzrostom wagi.

Zobacz także