Diet map

Lato to sezon obfitujący w owoce, warto więc skorzystać z dobrodziejstw natury i najeść się nimi do syta. O tym, że owoce są zdrowe nie trzeba nikogo przekonywać. Brak owoców w codziennym menu może przyczynić się do pogorszenia kondycji cery, osłabienia włosów, zwiększonej łamliwości paznokci czy szybszego starzenia się skóry. Owoce to naturalne źródła antyoksydantów, witamin i składników mineralnych.

Jeśli chcesz zachować młody wygląd cery sięgnij po truskawki. Te soczyste owoce bogate są w przeciwutleniacze. Pomagają one zwalczyć wolne rodniki powodujące starzenie się skóry, a witamina C, w którą obfitują, bierze udział w tworzeniu kolagenu, nadającego skórze elastyczność. Dodatkowo kwas elegowy zawarty w truskawkach neutralizuje szkodliwe substancje.

Jagody zebrane w lesie oraz borówki kupione na targu zawierają spore ilości antocyjanów, wzmacniających naczynia krwionośne oraz chroniące oczy przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Truskawki, jagody i borówki to niskokaloryczne słodkości, na które możesz sobie pozwolić nawet podczas diety!

Letnie pragnienie najlepiej ugasić porcją arbuza. Arbuz doskonale nawodni organizm, a pyszny miąższ zadowoli podniebienie. Tylko prawidłowo nawodniony organizm funkcjonuje poprawnie. Woda poprawia również elastyczność i nawilżenie skóry. Oprócz wypijania 1,5 litra średniozmineralizowanej wody nawodnić się możemy jedząc właśnie soczyste owoce jak arbuzy, truskawki, melon czy winogrona. Pamiętaj jednak, że arbuz ma bardzo wysoki indeks glikemiczny, sięgaj po niego, ale z umiarem.

Zimą wybieramy suszone, latem warto pokusić się o te zerwane prosto z drzewa. Morele to dobra dawka zdrowej energii. Porcja suszonych owoców zawiera około 120 kcal, natomiast świeżych 42 kcal. Morele pomagają przywrócić równowagę pH krwi, zwłaszcza po intensywnym treningu. Te pomarańczowe kuleczki odznaczają się silnym działaniem zasadotwórczym. Wspomagają leczenie nadkwasoty, zapobiegają dolegliwościom wątrobowym i pęcherzyka żółciowego. Udowodniono, że zapobiegają stanom zapalnym, a nawet niektórym zmianom nowotworowym, zwłaszcza w obrębie jamy ustnej. Morele są również źródłem cennych antyoksydantów. Zawierają likopen oraz beta-karoten.

Zapomniany agrest. Jeśli wciąż masz działkę, gdzie na krzaczkach rosną zielone, kwaskowe kulki nie czekaj. Biegnij i zerwij sobie miseczkę agrestu. Zwłaszcza jeśli doskwierają ci zaparcia. Agrest ma działanie żółciopędne, wspomaga pracę wątroby i pęcherzyka żółciowego. Agrest zawiera sporo cennych składników mineralnych: żelazo, magnez, fosfor i wapń, skutecznie wspierających układ kostny i mięśniowy. Dzięki pektynom pomaga obniżyć poziom cholesterolu we krwi. Agrest polecany jest osobom cierpiącym na artretyzm, gdyż wspomaga usuwanie z organizmu nadmiaru kwasu moczowego. Garść tych małych owoców to jedynie 21 kcal. Najlepszy agrest rośnie w lipcu, nie przegap więc odpowiedniego momentu.

Wiśnie i czereśnie. Nie sposób przecenić ich zalety. Choć czereśnie w 80% składają się z wody, to pozostałe 20 przepełnione jest witaminami i składnikami mineralnymi. Porcja (100 g) zawiera aż 275 mg potasu, który usuwa z organizmu nadmiar sodu i dlatego dobroczynnie wpływa na serce oraz wspomaga pracę nerek. W czereśniach znajdują się witaminy z grupy B. Dzięki obecności bioflawonoidów czereśnie to świetne przeciwutleniacze, zwalczające wolne rodniki. Lecznicze właściwości mają również wiśnie. Zawierają pektyny wspomagające odchudzanie. Są od czereśni mniej kaloryczne. W porcji (100 g) czereśni jest 61 kcal, a w 100 g wiśni 47 kcal. Wiśnie zapobiegają zapaleniu tętnic, czyli chronią przed chorobami układu krążenia i serca.

Kolejne miejsce na liście zajmują znane wszystkim ze swoich cudownych właściwości cytrusy i owoce egzotyczne. Badania udowodniły, że cytrusy obniżają stężenie insuliny we krwi. Dzięki temu dłużej odczuwamy uczucie sytości po zjedzonym posiłku. Grejpfruty i pomarańcze spożyte z białą błoną to cenne źródło błonnika pokarmowego. Bromelaina zawarta w ananasie czy papai pomaga w procesie trawienia białka.

Owoce w naszym letnim menu nie muszą figurować w swojej naturalnej postaci. Chociaż zjedzenie całego jabłka ze skórką to najlepsze rozwiązanie, dostarczające cennego błonnika i witamin, to wiadomo, że z czasem taki zdrowy fast-food może się przejeść. Z owoców możemy przyrządzać sałatki, surówki, koktajle, smoothies oraz wspaniałe sorbety. Te ostatnie to idealna alternatywa dla tłustych lodów. Sorbet z powodzeniem zastąpi kaloryczny deser, a dodatkową korzyścią będzie dostarczenie witamin i składników mineralnych.

Wykorzystujmy zatem moc owoców sezonowych i nacieszmy się nimi póki słońce mocniej grzeje. Jesienią przyjdą kolejne przysmaki, po które też warto sięgnąć.