Środa, 16 kwietnia 2014 | 13:57:54
Prośba o wsparcie
Witajcie użytkownicy i użytkowniczki!
Mam na imię Karolina, własnie kończę studia (jestm w trakcie pisania pracy licenciackiej).
Od niedawna stopniowo przechodzę na dietę wegetariańską. Początkowo zrezygnowałam z wieprzowiny (wołowiny w zasadzie nie jadłam od małego).
Obecnie nie jem też drobiu. Jestem na etapie ograniczania ilosci ryb w swojej dietc i powiem szczerze, nie nie jest to proste. Uwiebiam sushi, rybę po grecku, łososis tariyaki i wszelkie dania z rybami. Mam nadzieję, że z czasem uda mi się totalnie zrezygnowac z mięa.
Teraz mieso zastąpiłam produktami nabiałaowymi i wszelkimi potrawami ze strączkowych.
Jakie są zalety wegetarianizmu?
Zastanawiałam się jak jest z przejsciem na weganizm. Ktoś z was ma takie doświadczenia? Możecie udzielić kilku wskazówek?
Moze jest tu ktoś, kto chciałby się przyłaczyć? Razem raźniej!
Mam na imię Karolina, własnie kończę studia (jestm w trakcie pisania pracy licenciackiej).
Od niedawna stopniowo przechodzę na dietę wegetariańską. Początkowo zrezygnowałam z wieprzowiny (wołowiny w zasadzie nie jadłam od małego).
Obecnie nie jem też drobiu. Jestem na etapie ograniczania ilosci ryb w swojej dietc i powiem szczerze, nie nie jest to proste. Uwiebiam sushi, rybę po grecku, łososis tariyaki i wszelkie dania z rybami. Mam nadzieję, że z czasem uda mi się totalnie zrezygnowac z mięa.
Teraz mieso zastąpiłam produktami nabiałaowymi i wszelkimi potrawami ze strączkowych.
Jakie są zalety wegetarianizmu?
- zdecydowanie zdrowsza dieta i większa dbałosć o jej zbilansowanie
- odkrywanie nowych smaków
- czyste sumienie
- bycie EKO!
Zastanawiałam się jak jest z przejsciem na weganizm. Ktoś z was ma takie doświadczenia? Możecie udzielić kilku wskazówek?
Moze jest tu ktoś, kto chciałby się przyłaczyć? Razem raźniej!
Serwis internetowy DietMap wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookies. Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Zastrzeżenia Prawne.
Dawno tu nie zaglądałam, ale widzę, ze mój blog ktoś skomentował. Miła niespodzianka :)))) Dzięki Ci za wsparcie i powiem, ze podziwiam. Ja dietę trzymam ok 4 miesięcy i jest mi dobrze bez mięsa. Czasem przygotowuję rybę, bo ją uwielbiam. To pomaga mi też nie tęsknic za mięsem :) Nie jem go bo podobnie jak Ty traktuję zwierzęta na równi z nami i nie chcę kosztem swojej przyjemności (np. zjedzenie burgera) poświęcać niewinnej krówki :) Może z czasem zrezygnuję z takze ryb całkowicie. Póki co nie mogę sie im oprzeć :)