Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map



Piątek, 30 marca 2018 | 09:41:06 MINĘŁO PÓŁ ROKU

Luty był jeszcze aktywniejszym miesiącem… Ćwiczyłam i maszerowałam przez 23 godziny, spalając 6700 kcal. Niestety moje obwody i waga nie uwzględniły tego wysiłku. W marcu poświęciłam aż 28 godzin na aktywność i mam wrażenie, że na darmo moje starania, bo i tak tkwię w „martwym punkcie”.
Pół roku abonamentu i pracy nad sobą przynosiło naprzemiennie trochę dekagramów w dół, trochę w górę, a finalnie wciąż mam pomiary wyjściowe. Zrobione badania są poprawne i nic nie wskazuje na blokadę organizmu z tej strony.
Podsumowuję swoje podejście do DietMap (kolejne zresztą) za nieudane jeśli chodzi o spadki, natomiast pozytyw jest taki, że trwa stabilizacja i dobre nawyki żywieniowe.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam tych, którzy wciąż walczą ;-)