Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map





Sobota, 2 kwietnia 2016 | 18:40:58 No to zaczynamy... raz jeszcze

Dwa lata ciężkich treningów, diety i poszło w... Kiedyś myślałem, że najgorsze to rozpocząć pracę nad własną sylwetką, ale teraz wiem, że jeszcze cięższe jest rozpocząć ją ponownie. Gdy w lutym 2014 roku byłem o krok, o tyci tyci od założonego sobie celu, pojawiły się dodatkowe okoliczności. Zakup mieszkania, remont, nieregularne posiłki i posypało się. Waga wjechała do góry i mimo kilku prób jakoś nie udało się zwalczyć swoich słabości i wrócić do rytmu treningowego i dietetycznego.


No... to mamy próbę numer, któryś tam ;) Blog jest zatytułowany M.O.B - My Own Battle. To moja własna walka z samym sobą o motywację i choć nie nastawiam się, że ktoś będzie śledził mojego bloga, to sam dla siebie muszę zmobilizować się do pisania postów, które będą dawały mi poczucie progresu i napędzały do kolejnych dni siłowni, aerobów, basenu etc.

No to siup :)