Autor tego bloga
O mnie
Samotna mama dwóch cudownych dziewczynek... zawsze zabiegana, jedząca nieregularnie księgowa. Wielokrotnie próbowałam schudnąć, raz się fajnie udało na ducanie, ale efekt jojo był spektakularny... Chcę zmienić głównie moje nawyki żywieniowe, jeść regularnie... Trzymam kciuki za Was i za siebie :)
Statystyki bloga
Liczba wyświetleń: 5858
Liczba postów: 74
Liczba postów: 74
Wtorek, 24 maja 2016 | 08:18:21
Wreszcie mam baterię...
No to mam baterię, wczoraj specjalnie dotarłam do domu inną trasą... weszłam na wagę i jestem zdołowana, właśnie tak zdołowana... waga stoi w miejscu... Gdzie popełniłam błąd? Podejrzewam, że za bardzo modyfikuje moje posiłki i nie są one wystarczająco zbilansowane... Siostra wczoraj zrobiła mi opeer że tak zmieniam ciągle, bo skoro w diecie jest tak a nie inaczej to mam tak jeść, nawet jak tydzień od tygodnia nie będzie się różnił... usłucham... kurczaki kto by pomyślał, że będę słuchać młodszej siostry :)
Miłego dnia Drodzy Czytajacy :)
Miłego dnia Drodzy Czytajacy :)
Serwis internetowy DietMap wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookies. Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Zastrzeżenia Prawne.
Jest plus łażenia w poszukiwaniu baterii - spalone w marszu kalorie. A to, że "waga stoi w miejscu" to tylko taki żart losu, aby wystawić na próbę konsekwencję i wytrwałość. Masz wnioski, refleksje to działaj zgodnie z planem. Nadejdzie taki dzień, w którym będziesz kilka razy ważyć ciałko, aby uwierzyć, że tak mało waży.
Endepandan dziękuję :)