Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map



Piątek, 22 kwietnia 2016 | 08:06:14 Dzień 10...
Wróciła energia... zapał i uśmiech :) bye bye @

Wczoraj wskoczyłam na rowerek stacjonarny przejechałam lekko 5 km, gdyby nie fura prasowania pojeździłabym jeszcze... znów czuję że mogę wszystko, że mi się chce, że wiem po co jestem na diecie...

Gotowanie znów jest przyjemne, pachnąca pysznie babka piaskowa wcale nie kusi

Waga na razie bez zmian...